Jeśli interesujesz się zdrowym stylem życia, na pewno wielokrotnie zetknąłeś się z informacją, że smażenie jest niepolecaną techniką kulinarną. Jednocześnie w Internecie wiele jest przepisów i sposobów na „zdrowe smażenie”. Dziś opowiemy ci, o co w tym chodzi i czy dla zdrowia musisz całkowicie wyeliminować smażenie w diecie.
Smażenie w diecie, a utrzymanie zgrabnej sylwetki
Nie jest tajemnicą, że smażone potrawy są bardziej kaloryczne, niż gotowane. Łyżka tłuszczu (np. oleju) dostarcza aż blisko 90 kcal, a niektóre potrawy (np. placki, kotlety mielone, bakłażany, ryż, frytki) chłoną tłuszczu bardzo dużo. Jeśli wchłoną przykładowo 4 łyżki tłuszczu, to wartość energetyczna potrawy wzrośnie aż 360 kcal, co mogłoby stanowić osobny, niewielki posiłek.
Nigdy nie wiemy do końca, ile potrawa pochłonęła tłuszczu. Smażenie w diecie utrudnia nam kontrolę wartości energetycznej. Jest to szczególnie kłopotliwe, gdy ograniczamy kilokalorie.
Dlatego smażenie (szczególnie w dużej ilości tłuszczu) nie jest najlepszym pomysłem, jeśli myślimy o redukcji masy ciała. Może też utrudniać utrzymanie zgrabnej sylwetki na co dzień.
Dlaczego smażenie nie jest zdrowe?
Smażenie w diecie musimy rozpatrywać nie tylko pod kątem wpływu na masę ciała, ale także zdrowie. Podczas smażenia na patelni, na skutek ogrzewania tłuszczu wysokiej temperaturze powstają szkodliwe substancje. Mogą one powodować uszkodzenie komórek i np. naczyń krwionośnych. Ich częste zjadanie zwiększa ryzyko miażdżycy, choroby niedokrwiennej serca a nawet niektórych nowotworów.
Najwięcej szkodliwych substancji powstaje podczas smażenia produktów zwierzęcych – przede wszystkim czerwonego mięsa, ale też drobiu czy jaj. Znacznie mniejsze ryzyko niesie za sobą smażenie warzyw, ale i ono nie jest całkiem obojętne dla naszego zdrowia.
Smażenie w diecie – czy można je „uzdrowić”?
W pewnym sensie tak, jeśli spełnimy kilka warunków:
- Po pierwsze trzeba użyć odpowiedniego tłuszczu. Najlepsza jest oliwa oraz olej rzepakowy. Za nimi w rankingu plasuje się olej kokosowy (z którym jednak nie należy przesadzać z uwagi na dużą ilość nasyconych kwasów tłuszczowych).
- Po drugie warto smażyć na małej ilości tłuszczu – np. na specjalnej patelni z powłoką ceramiczną czy teflonową dobrej jakości. Dzięki dobrej patelni jedzenie nie przywiera, a smaży się bez dużego dodatku tłuszczu.
- Po trzecie, do smażenia warto dodawać zioła i przyprawy (np. tymianek, cebulę, czosnek, majeranek, kurkumę, rozmaryn) – które hamują reakcje chemiczne i produkcję szkodliwych związków.
Czy w zdrowej diecie można całkiem smażyć?
Wielu dietetyków powie ci pewnie, że nie. My nie jesteśmy tak restrykcyjne, pomijając oczywiście dietoterapię chorób, gdzie czasem niezbędna jest eliminacja smażenia. Uważamy, że zdrowa osoba może od czasu do czasu zjeść coś smażonego i nic jej się nie stanie. Grunt to nie przesadzać i przez większość czasu jeść dania np. pieczone, gotowane na parze czy duszone.