W ostatnim czasie większość z nas z powodu epidemii nie chodzi do pracy i pozostaje w domach. To samo dotyczy dzieci. Większa ilość czasu razem to wartość, ale też wyzwanie. Również dlatego, że (zupełnie inaczej, niż do tej pory) wszystkie posiłki jadamy wspólnie. Warto wykorzystać ten czas, by wyrabiać zdrowe nawyki u dzieci. My dziś podpowiadamy, jak to robić krok po kroku (i bez stresu).

Sprawdź, czy twoje dziecko zdrowo się odżywia

Jeśli chcesz coś zmienić, zacznij od identyfikacji problemu. Przeanalizuj dietę dziecka. W tym celu możesz skorzystać z konsultacji z nami, lub zacząć od zapoznania się z Piramidą zdrowego żywienia i aktywności fizycznej dzieci i młodzieży, dostępnej na stronie Narodowego centrum edukacji żywieniowej.

Unikaj jednak przekopywania całego Internetu i zasypywania się informacjami. Po pierwsze – nie wszystkie informacje w sieci są wiarygodne, a po drugie zmęczenie samym procesem poszukiwań spowoduje, że wprowadzenie zmian odłożysz na później.

Zdrowe nawyki u dzieci wprowadzaj stopniowo

Pamiętaj, by nie popełniać częstego błędu i nie rzucać hasła „zmieniam wszystko”. Będzie trudno nawet tobie, nie mówiąc już o twoim dziecku. Wybierz 3-5 konkretnych rzeczy, które chcesz wprowadzić (np. słodycze tylko 3 x w tygodniu, warzywo do każdego posiłku, produkty zbożowe pełnoziarniste zamiast zwykłych).

Gdy już masz swoją złotą trójkę czy piątkę, weź kalendarz i zaznacz od kiedy będziesz wprowadzać zmiany. Jednocześnie pracuj nad maksymalnie dwoma nawykami, więc całość podziel sobie na kilka tygodni (kolejne nawyki dokładaj co 1-2 tygodnie).

Nie traktuj zmian jako „punktów do odhaczania”, zachowaj cierpliwość i nie frustruj się, gdy coś się nie udaje lub przedłuża. To nie wyścig tylko proces. W dodatku taki, który nie ma terminu ważności i będzie trwał całe życie.

Zdrowa współpraca z dzieckiem

Jeśli jesteś rodzicem malucha – nie musisz go wtajemniczać w swoje zamiary. Starsze dziecko warto poinformować o swoich zamiarach i włączyć je w proces zmiany. Wytłumacz mu, dlaczego będziecie zmieniać pewne nawyki. Unikaj jednak z lakonicznych haseł typu „bo to zdrowe”, „bo tak trzeba”. Korzystaj z obrazowych wyjaśnień, np. że błonnik z warzyw jest dobry dla brzucha, że dzięki witaminom rzadziej się choruje a dzięki piciu wody lepiej się biega i myśli.

Zdrowe nawyki u dzieci to nie tylko praca nad dietą pociech. Pamiętaj – to się nie uda, jeśli dziecko będzie jedyną osobą w domu, którego dotyczy zmiana. Przykładowo – jeśli dostanie na obiad pełnoziarnisty makaron z brokułami, a potem zobaczy, że rodzice jedzą schabowego z bułką to… odpowiedz sobie samodzielnie :)

Zadbaj o to, by posiłki były nie tylko zdrowe ale i smaczne

Dziecko nie przyjmie do wiadomości, że ma jeść mniej smacznie bo posiłek jest zdrowy. Musi on też być apetyczny, smaczny i najlepiej – atrakcyjny wzrokowo. W sieci i księgarniach znajdziesz mnóstwo pomysłów na zdrowe, kolorowe i pyszne dania dla dzieci. Polecamy też nasze książki o żywieniu najmłodszych i nie tylko :) Wykorzystaj kuchenne inspiracje, by dbać o zdrowe nawyki dzieci. Jeśli zasmakuje im zdrowa kuchnia, nie będą miały powodu tęsknić za niezdrową.

Jeśli twoje dziecko nie chce jeść zdrowych produktów, lub konsekwentnie odmawia spróbowania nowych posiłków – zajrzyj tutaj. Pisałyśmy o tym niedawno.

Zdrowe nawyki u dzieci – najczęstsze błędy

Jest wiele błędów wychowawczych, które w dobrej wierze popełniają rodzice, którzy chcą wyrobić zdrowe nawyki u dzieci. Kilka z nich powtarza się szczególnie często:

  • przekupywanie dziecka: „zjedz brokuły, to w nagrodę dostaniesz lizaka”
  • szantaż: „jeśli nie zjesz brokułów, nie wyjdziesz dziś na rower”
  • zmuszanie: „musisz zjeść tego brokuła!!”
  • porównywanie: „twoja siostra zjadła brokuły, a ty jak zwykle grymasisz!”
  • nie respektowanie upodobań dziecka: „nie obchodzi mnie, że ci nie smakuje. Masz zjeść i koniec”

Zmuszanie dziecka do jedzenia nielubianych produktów to świetny sposób na to… by zakorzenić mu traumę na resztę życia i zniechęcić całkowicie. Często słyszymy w gabinecie „nie jadam szpinaku, bo w przedszkolu…” i tym podobne wyznania.

Częstym błędem jest podawanie nielubianych produktów w kółko w tej samej formie. Jeśli twoje dziecko czegoś nie chce, przyrządzaj to na różne sposoby. Może nie lubi gryźć świeżej marchewki, ale zje marchewkową zupę krem? Może nie zje listków szpinaku, ale wypije zielony koktajl?

Przyjmij też do wiadomości, że czasem po prostu… się nie uda. Tak, jak ty nie pałasz miłością do każdego warzywa z warzywniaka – tak twoje dziecko ma prawo czegoś nie lubić. Jeśli po kilkunastu próbach wprowadzenia nowego produktu nadal nie będzie sukcesu – odpuść i spróbuj z czymś innym. Możesz jednak wrócić do tematu po kilku miesiącach lub latach. Na pewno z własnego doświadczenia wiesz, że z wiekiem smaki się zmieniają :)